20.04.2024 – zaliczyliśmy test

Dawno tego nie robiliśmy więc kiedy nadarzyła się okazja, chętnie poddaliśmy się próbie. Trener zafundował nam test Coopera. Jest to bieg będący próbą wytrzymałościową. Powstał na potrzeby armii USA w 1968 roku, a opracował go amerykański lekarz Kenneth H. Cooper, od którego nazwiska pochodzi obecna nazwa testu. Na czym polega test Coopera? To 12-minutowy nieprzerwany bieg, którego celem jest określenie

maksymalnej wydolności tlenowej (tzw. pułap tlenowy V02max). Stanowi ona wyznacznik stanu kondycji fizycznej człowieka. Wytrzymałość i kondycję osoby biegnącej określa się na podstawie pokonanego dystansu, przy uwzględnieniu jej płci i wieku. Próba biegowa powinna odbywać się na miękkiej nawierzchni, takiej jak tartan na stadionie lekkoatletycznym. Wyniki testu Coopera odczytywane są ze specjalnych tabel podzielonych na różne kategorie wiekowe oraz płcie. My na swój test pojechaliśmy na Stadion Lekkoatletyczny MOSiR Ruda Śląska. Pogoda od rana nie zachęcała do wyjścia z domu ale my …. przecież się nie poddamy. Kiedy dojeżdżaliśmy do stadionu wyszło nawet słońce. Tartan był jednak namoknięty więc jeszcze gorzej się po nim jeździło. Test zaliczyliśmy właściwie „na sucho”. Kiedy trener liczył nasze wyniki zaczęło ponownie padać. To się nazywa mieć szczęście! Teraz trzeba jeszcze poczekać na omówienie wyników z trenerem. Powtórka czeka nas we wrześniu.