To była już nasza trzecia wyprawa w okolice Warszawy aby walczyć w zawodach orientacji precyzyjnej o Puchar Prezesa BKS Wataha. Tym razem dość nietypowo, zawody rozgrywane były na peronie stacji PKP Dąbkowizna. Wśród 25 zawodników była także nasza czteroosobowa reprezentacja. Było to ostatnie przetarcie i sprawdzian przed zbliżającymi się w maju Mistrzostwami Europy. Co o całej wyprawie mówi jedna z jej
uczestniczek – Ola? ” W sobotę 27.04. br. w nieco zmniejszonym składzie, tzn. Agata, Karolina, Marzena i Ja- Ola wybrałyśmy się wraz z dwiema wolontariuszkami- p. Danusią i p. Wiesią, a także z przesympatycznym kierowcom- p. Rafałem poza Warszawę( Nieporęt, PKP Dąbkowizna). W tymże miejscu odbywały się zawody w OP, Puchar Prezesa BKS Wataha. Niestety nikt z ekipy borówkowej nie zdobył tytułowego pucharu, jednakże najlepsza okazała się Agata, trochę niżej Marzena, natomiast dalej była Karolina i ja na końcu. Atmosfera jak na każdych zawodach była- na piątkę. Dziękujemy kochanym wolontariuszkom za pomoc, wsparcie i opiekę nad nami, dziękujemy panu Rafałowi za bezpieczną jazdę w jedną i drugą stronę. Ogromne podziękowania należą się pani Teresie, za danie nam możliwości udziału w zawodach. Dziękujemy! ”
Ola