Nocne biegi mają swoisty klimat i swoich fanów. My też od kilku lat uczestniczymy w takich imprezach. W tym roku był to drugi bieg nocny dla Agaty, Kasi i Karoliny. 20 lipca, nasze trzy najlepsze zawodniczki wystartowały w Nocnej zaDyszce w Piekarach Śląskich. Tym razem w większym bo sześcioosobowym składzie, nasza drużyna zameldowała się w Czerwionce-Leszczynach. Był to już trzeci start Borówek w tym
mieście. Tegoroczny bieg zgromadził zarówno mieszkańców gminy, jak i uczestników z sąsiednich oraz odległych miast. Nowością był krótszy, 5-kilometrowy dystans, wprowadzony po raz pierwszy. Trasa składała się z 2,5 kilometrowych pętli, które biegacze musieli pokonać odpowiednio dwa lub cztery razy, w zależności od wybranego dystansu. Oprócz głównego biegu odbyły się również zmagania w marszu Nordic Walking. Uczestnicy tego marszu, podobnie jak biegacze, pokonali 5-kilometrową trasę. Wcześniej na stadionie w Czerwionce odbył się marsz Nordic Walking „Bez Barier” na dystansie 1,6 kilometra. Wszyscy nasi zawodnicy startowali na dystansie 5 kilometrów. Tegoroczny Nocny Bieg Uliczny w Czerwionce był już trzynastym. Wzięło w nim udział blisko dwieście osób. Przede wszystkim byli to mieszkańcy gminy Czerwionka-Leszczyny, jednak nie brakowało też mieszkańców sąsiednich, a nawet odległych miast. Nie zabrakło też nas, za co bardzo dziękujemy organizatorom! To fantastyczna impreza z cudownym klimatem i świetną atmosferą. Dziękujemy!