Od wielu lat w czasie ferii zimowych, nasi niepełnosprawni podopieczni z ośrodka, mogą miło i z pożytkiem dla duszy i ciała, spędzić trochę czasu w Zespole Rehabilitacyjno-Wypoczynkowym „Sebastianeum Silesiacum” w Kamieniu Śląskim. Wszyscy z radością i utęsknieniem oczekiwali tego wyjazdu. Wieloletni bywalcy tego miejsca nie wyobrażają sobie ferii bez pobytu w Kamieniu Śląskim, a w tym roku był to już dziewiąty wyjazd. To
miejsce zachwyciło również nowicjuszy, którzy już myślą o następnej wyprawie. Rzeczywiście pojechać tam warto. Wielofunkcyjny ośrodek oferuje ogrom atrakcji poprzez różnorodne zabiegi od kąpieli po okłady rozgrzewające oraz masaże, które wpływają rozluźniająco i relaksacyjnie na organizm człowieka. Miła obsługa i profesjonalne podejście rehabilitantów sprawiały, że można było czuć się swobodnie i bezpiecznie. Do tego dochodziła poranna gimnastyka i pobyt na basenie, wypełniony pluskami i wesołą zabawą.
Popołudnia przeznaczone były dla ducha. Rozpoczynała je codzienna Eucharystia, sprawowana przez Ks. Wojtka Bartoszka, Krajowego Dyrektora Apostolstwa Chorych, który był tam razem z nami i prowadził nasze rekolekcje. Potem na spotkaniach w grupach dyskutowaliśmy na różne tematy. Mieliśmy możliwość poznać wiele intrygujących nowych informacji, próbowaliśmy wspólnie rozwiązywać swoje problemy, a przy okazji mogliśmy poznać opinię innych na dany temat. Wielkim wyróżnieniem było dla nas spotkanie z arcybiskupem seniorem diecezji opolskiej Ks. Alfonsem Nossolem, który ciekawie mówił o swoim życiu i spotkaniach z Janem Pawłem II ( jeszcze kardynałem i wykładowcą KUL a później papieżem). Na zakończenie miłego, prawie rodzinnego spotkania arcybiskup Nossol otrzymał honorowe członkostwo Apostolstwa Chorych, poprzez wręczenie mu dyplomu i specjalnego krzyża. My zaś zostaliśmy obdarowani kalendarzami i słodyczami.
Wieczory zaś były pełne wesołej zabawy. Wspólne gry pozwalały zabłysnąć intelektualnie i szczerze się pośmiać. Niezapomniane było spotkanie z Panem Wiesiem, który swoim śpiewem i grą na akordeonie, porwał nas do tańca. Natomiast wieczorna modlitwa przed Najświętszych Sakramentem, połączona z Apelem Jasnogórskim kończyła każdy wyjątkowy dzień.
„Było Bosko”- to opinia prawie wszystkich. Do codziennych obowiązków wróciliśmy wypoczęci, pełni werwy do nowych wyzwań. Zdecydowanie nie zapomnimy czasu, który tam spędziliśmy. Dziękujemy gospodarzom za serdeczne przyjęcie i gościnę. Naszym opiekunom Pani Ali, Kasi i Dorocie za opiekę, troskę i poświęcony nam czas. Bóg zapłać wszystkim. Do zobaczenia za rok!
MB